Niebiesko mi – recenzja Huawei Ascend W1

Firma HUAWEI coraz śmielej podbija rynek urządzeń mobilnych. Systematycznie producent pokazuje nam nowe modele, które wyróżniają się na tle konkurencji najczęściej ceną, przy czym nie ustępują jakością wykonania. Dużym plusem Huawei jest działanie nie tylko w kierunku smartfonów z Androidem. Opisywany dziś przeze mnie model Ascend W1 działa bowiem pod kontrolą systemu Windows Phone 8, który przy jego średnich jak na dzisiejsze czasy parametrach spisuje się naprawdę dobrze. Warto zauważyć, że Ascend W1 nie jest jedynym urządzeniem z Windows Phone 8. W sprzedaży jest również model W2, który jest większy i jeszcze szybszy.

Jakość wykonania i budowa

Huawei Ascend W1 dotarł do mnie w niebieskim pudełku, wewnątrz którego oprócz samego W1 znajdują się również ładowarka, kabel USB oraz słuchawki. Dość szybko przy zapoznaniu się z telefonem odkryłem jego pierwszą wadę. Niestety, producent umieścił gniazdo kart microSD nie dość, że pod tylną klapką, to jeszcze żeby ją wymontować, musimy wyjąć baterię, co niekoniecznie ułatwia korzystanie z telefonu. Na szczęście dalej jest już tylko lepiej. Ascend W1 na pewno wyróżnia się swoim intensywnym, niebieskim kolorem obudowy, który bardzo przypadł mi do gustu. Całość jest bardzo dobrze wykonana, przyczepić można się do tylnej klapki, która nie trzyma się zbyt mocno i zdarzy jej się ruszać na boki. Telefon dobrze leży w dłoni, chociaż czasami wolałbym, żeby obudowa była bardziej antypoślizgowa (nie, nie wypadł mi z ręki 😉 )

Huawei Ascend W1

Na górze obudowy znajduje się włącznik i gniazdo słuchawek, z lewej strony przyciski regulacji głośności, a z dołu mamy port microUSB. Kolejny plus znajduje się po prawej strony obudowy. Huawei Ascend W1 został bowiem wyposażony w fizyczny, dwustopniowy przycisk migawki aparatu, co jest dość niespotykane w obecnych czasach. Fakt, że mógłby jednak być umiejscowiony wyżej, bo nie raz zdarzyło mi się przy korzystaniu z telefonu jedną ręką, że przypadkiem włączyłem aparat.

Huawei Ascend W1

Panel przedni wyposażony został w małą diodę sygnalizującą stan ładowania baterii ( czerwony – ładowanie, zielony – bateria naładowana), kamerkę do wideo rozmów, czujnik oświetlenia oraz  trzy przyciski do obsługi systemu: wstecz, start i szukaj. Przyciski reagują płynnie na dotyk na całej powierzchni.

Całość tworzy wokół ekranu dość sporą ramkę, ale nie utrudnia przy tym korzystania z niego. Dodatkowo boczne krawędzie są podniesione względem ekranu o około 1mm.

Huawei Ascend W1

Działanie

Specyfikacja modelu Ascend W1 nie robi wrażenia w grudniu 2013. Dwurdzeniowy procesor 1,2GHz i tylko 512MB pamięci RAM – większość pomyśli, że system nie ma prawa działać na tym płynnie. Być może Android miałby problemy ze stabilnością, jednak Windows Phone 8 w tej konfiguracji działa bardzo szybko, bez przycięć i długiego oczekiwania na uruchamianie aplikacji.

4-calowy ekran IPS to również mocna strona Ascenda W1. Bardzo dobra jakość wyświetlanego obrazu, żywe kolory, świetne kąty widzenia. Wygodnie i czytelnie jest zarówno w cieniu jak i w słońcu. Automatyczna regulacja jasności podświetlenia zdaje egzamin, płynnie i dynamicznie dopasowuje się do warunków otoczenia.

Na telefonie nie ma żadnych preinstalowanych przez producenta aplikacji, jak to bywa w przypadku Androida. Niektórym się to podoba, niektórym nie. Mi takie rozwiązania odpowiada. Zresztą, już sam Windows Phone zajmuje dużo miejsca, bo ponad 2GB z dostępnych 4GB pamięci wewnętrznej. Co już wymusza na posiadaczu zastosowanie karty microSD.

Huawei Ascend W1

Bateria w W1 ma pojemność 1950mAh, ale nie znaczy to, że nie da się jej rozładować w mniej niż jeden dzień. Standardowo, podczas, nazwijmy to normalnego korzystania, czyli włączone WiFi i transmisja danych pakietowych, kilka rozgrywek w ulubioną grę, rundka po facebooku, trochę smsów i telefonów, bateria wystarcza wtedy na dzień, no w porywach do półtorej dnia. Umówmy się jednak, większość osób i tak co wieczór ładuje smartfona, więc nie ma się do czego przyczepić. Jak telefon jest mniej eksploatowany, to wtedy dwa dni nie są wyzwaniem, ale przy maratonach w na przykład Hill Climb Racing – bateria znika bardzo szybko 😉

W tabeli poniżej przedstawiam dokładną specyfikację Huawei Ascend W1.

Specyfikacja Huawei Ascend W1
Wymiary124,50 x 63,70 x 10,50 mm
Waga130g
Wyświetlacz IPS TFT 16M kolorów, 4-cale, 480 x 800px
ProcesorQualcomm MSM8230, 2 rdzenie, 1,2GHz
Pamięć RAM512MB
Pamięć wbudowana4GB
System operacyjnyWindows Phone 8
Bateria1950mAh
Pozostałe funkcjeGPS, WiFi, Aparat 5mpix,

Podstawowe funkcje

Jakość rozmów – bardzo dobra. Rozmówca słyszy nas wyraźnie, nie ma też problemów ze zrozumieniem tego, co do nas mówi druga strona. Duża regulacja głośności pozwala dopasować wszystko do własnych upodobań.

Pisanie wiadomości, korzystanie z klawiatury ogólnie mówiąc, tutaj wymaga trochę przyzwyczajenia, jeżeli przesiadamy się z innych systemów. Nie jest to jednak wina Ascenda W1, tylko już samego systemu. Samo pisanie na testowanym smartfonie jest wygodne, rzadko zdarzy się, żeby wcisnąć inny klawisz niż chcieliśmy, chociaż, w moim przypadku wielkość palców ma tu na pewno kluczowe znaczenie 😉

Jako zwykła słuchawka, Huawei Ascend W1 zasługuje na piątkę.

Huawei Ascend W1

Ascend W1 narzędziem do pracy

Testowany przeze mnie W1 dobrze sprawdzał się jako wspomaganie przy pracy. W tym przypadku również dużym plusem jest zastosowany Windows Phone, dzięki któremu mamy do dyspozycji pakiet Office, co bardzo ułatwia pracę z dokumentami na komputerze i smartfonie jednocześnie. Office w połączeniu z OneNote i klientem poczty tworzą z Ascenda W1 bardzo dobre, wytrzymałe i stabilne narzędzie do pracy i komunikacji. Samo działanie i obsługa aplikacji jest płynne i bezproblemowe.

Huawei Ascend W1

Multimedia i Internet

A po pracy, albo w przerwie, Internet, gry, czy inne facebooki 😉 Huawei Ascend W1 nie sprawi zawodu również podczas korzystania z sieci. Zainstalowany w systemie Internet Explorer bardzo dobrze radzi sobie ze stronami WWW, chociaż zdarzają mu się chwile słabości przy stronach przeładowanych obrazkami, w szczególności gdy są to gify. Poza tym, tak jak już wspominałem wcześniej, czytelnie, szybko – tego przecież oczekuję.

Nie odkryję niczego nowego, jeśli podzielę się z Wami swoim spostrzeżeniem, że znacząco mniej jest aplikacji w Sklepie Windows niż w Sklepie Play. Tyczy się to przede wszystkim gier, ale toczyłem długie rozgrywki na Ascendzie W1 w Hill Climb Racing, czy inne Fruit Ninja. Gry – głównie te, bo najbardziej przypadły mi do gustu i w nie grałem najwięcej, nie sprawiały wyzwania testowanemu smartfonowi. Co irytowało, to straszne nagrzewanie się obudowy, ja rozumiem, że to wszystko grzać się musi, na to nie ma rady, ale Galaxy S4 przy rozgrywce z obrazem trójwymiarowym wydzielał mniej ciepła niż Ascend W1.

Muzyka – tu jest poprawnie, tak samo jak z oglądaniem filmów. Jest dobrze, nie ma nad czym się rozpisywać.

5-megapikselowy aparat Huaweia robi dość średnie zdjęcia. Brakuje ostrości, obiekty na dalszym planie zlewają się, szczególnie te mniejsze. Dobrze to widać na przykładowych fotografiach, które zamieszczam niżej. O ile samochody i drzewa na pierwszym planie wyszły w miarę okej, to jakbym nie wiedział, co jest w tle, mógłbym mieć kłopoty z rozróżnieniem poszczególnych elementów.

Huawei Ascend W1 aparat Huawei Ascend W1 aparat

AnTuTu Benchmark

Wszystkie testowane przeze mnie smartfony sprawdzam w AnTuTu Benchmark, nie inaczej jest tym razem. Dzisiejszy bohater uzyskał ogólny wynik punktowy na poziomie 8847, co nie jest rewelacją. Myślę, że gdyby zamiast 512MB pamięci RAM producent zastosował 1GB to rezultat byłby dużo lepszy, z tym, że cena wraz z punktami poszłaby w górę 😉

AnTuTu Bench_Ascend_W1

Podsumowanie

Jak w kilku(nastu) ostatnich słowach opisać Huawei Ascend W1? Na pewno nie powiem, że jest to zły telefon, bo tak po prostu nie jest. Wizualnie bardzo ładny, świetny kolor obudowy, wygodny. Co dla niektórych ważne, dość rzadko spotykany. Nie widziałem wśród innych osób, żeby ktoś trzymał w ręku coś niebieskiego jak testowany W1. Przede wszystkim jest to jednak szybki, stabilny i wytrzymały smartfon. Z dobrymi podzespołami, pojemną baterią, aparatem może nie najwyższych lotów, ale z osobnym przyciskiem do jego obsługi na obudowie. Całość tworzy naprawdę dobry produkt, który według mnie warto wziąć pod uwagę jeżeli szukamy telefonu z Windows Phone 8.

Mówiąc krótko: Polecam!

PlusyMinusy
przystępna cenado wyjęcia karty pamięci trzeba wyjąć baterię
szybkość działaniazbyt luźno trzymająca się tylna klapka
świetny niebieski kolor

Dziękuję firmie HUAWEI za wypożyczenie sprzętu do testów.

Huawei

Opublikuj komentarz