Test tabletu Samsung Galaxy Tab3 10.1
Na bohatera dzisiejszego tekstu wybrałem znany model koreańskiego producenta. Jest to kolejny członek rodziny Galaxy, tym razem jednak dość większy, bo aż 10,1-calowy tablet. Pamiętając poprzednie pozytywne doświadczenia z flagowym smartfonem S4, szybko zabrałem się do testowania.
Samsung Galaxy Tab3 dotarł do mnie w pudełku stylistycznie podobnym do znanego już z wspomnianego wcześniej S4. Pseudo drewniany wygląd opakowania niektórym może się podobać, innym nie, jednak mnie najbardziej interesowała jego zawartość. Już po krótkiej chwili elegancki, biały tablet był w moich rękach.
Wewnątrz opakowania znajdowała się również ładowarka/kabel USB oraz instrukcja. Dość skromne wyposażenie, moim zdaniem producent mógł pokusić się o dodanie chociażby słuchawek.
Wygląd zewnętrzny
Od razu spodobały mi się trzy fizyczne przyciski do obsługi tabletu (więcej/ekran główny/wstecz), czego w tanich tabletach próżno szukać (mam tu na myśli stały pasek na dole ekranu z przyciskami zabierający miejsce). Poza tym, na przednim panelu urządzenia znajdują się jeszcze czujnik oświetlenia i kamera do rozmów wideo oraz robienia samemu sobie zdjęć 😉 Na górnej krawędzi dzieje się najwięcej. Znajduje się tam bowiem przycisk włączania, regulacja głośności, gniazda kart microSD i SIM oraz nadajnik podczerwieni, dzięki któremu tablet zmienia się w pilot. Oczywiście, nie zabrakło także dwóch, umieszczonych z lewej i prawej strony głośników, aparatu na tylnym panelu i gniazda USB na dolnej krawędzi.
Wszystko jest rozmieszczone prawidłowo, nie przeszkadza ani nie sprawia trudności w użytkowaniu.
W tym białym opakowaniu znajduje się dwurdzeniowy procesor Intel Atom Z2560 taktowany zegarem 1,6GHz, 1,5GB pamięci RAM oraz układ graficzny PowerVR SGX 544MP. Czy takie parametry pozwolą na płynną i przyjemną pracę lub zabawę z tabletem? Wszystkiego dowiecie się niżej. Dokładniejsza specyfikacja urządzenia znajduje się na końcu artykułu.
Ekran
Testowany przeze mnie Samsung Galaxy Tab3 posiada 10,1-calowy ekran TFT o rozdzielczości 1200×800 pikseli. Wyświetlany obraz prezentuje się rewelacyjnie. Żywe kolory, ostrość – zdecydowanie jest to mocną stroną urządzenia. Przyjemnie ogląda się na nim zdjęcia czy też filmy w rozdzielczości HD, niezależnie od tego pod jakim kątem patrzymy na wyświetlacz. Nie trzeba ciągle kontrolować i poprawiać ułożenia tabletu.
Tab3 posiada również funkcję Smart Stay, która wykrywa czy nasz wzrok skierowany jest na ekran i nie wygasza go, nawet gdy mija czas podświetlenia ekranu.
Internet i komunikacja
Kolejnym atutem tabletu jest gniazdo kart SIM i idące za tym korzyści, czyli dostęp do Internetu nie tylko przez WiFi oraz możliwość dzwonienia i wysyłania smsów. O ile nikogo nie dziwi korzystanie z sieci za pomocą tabletu, tak dzwonienie czy też pisanie wiadomości, nie dość że jest już niewygodne nawet gdy mamy ogromne dłonie, to po prostu, wygląda komicznie. Oczywiście rozmowy telefoniczne przeprowadzamy na słuchawkach – szczególnie w tłumie – gdyż Tab3 nie ma wbudowanego małego głośnika do rozmów i dźwięk wydobywa się z tych, które są umiejscowione z boku. Jakość rozmów jest bardzo dobra, przyjemnie korzysta się z urządzenia rozmawiając na przykład na Skype. Pomijając już to czy ma to sens oraz jak wygląda pisanie smsów na 10-calowym ekranie, działa to płynnie, czyli tak jak powinno.
Multimedia i rozrywka
Trochę mniej kolorowo zaczyna się robić gdy włączymy przeglądarkę internetową. Tablet zaczyna wyraźnie zwalniać, przycinać przy przewijaniu stron – niezależnie od tego jaka jest ich zawartość. Szczególnie strony z mnóstwem animacji i obrazków sprawiają kłopot. A szkoda, bo bardzo przyjemnie czyta się wiadomości na Tab3, tylko co z tego, kiedy cała przyjemność znika gdy przyjdzie czas przewinąć czytany artykuł? W tej kwestii Tab3 niestety rozczarowuje.
Na szczęście w przypadku filmów jest lepiej niż podczas korzystania z przeglądarki internetowej. Filmy odtwarzane są płynnie, o jakości obrazu wspominałem wcześniej, przy okazji ekranu – żywe kolory, bardzo dobra ostrość. Dźwięk wydobywający się z dwóch niewielkich głośników jest w porządku– jak na tablet. Nikt nie powinien oczekiwać rewelacyjnych niskich tonów, dominują wysokie oraz średnie. Inaczej się po prostu nie da, to jest tablet a nie zestaw głośników stereo z 10-calowym dotykowym ekranem. Oczywiście zadbano o odpowiedni zapas mocy, dzięki czemu nie ma potrzeby ustawiania maksymalnej głośności.
Miłośnicy muzyki będą rozczarowani brakiem słuchawek, ale takie osoby na pewno posiadają własny sprzęt, który po podłączeniu do Galaxy Tab3 gra przyzwoicie. Mimo wszystko, uważam że zestaw słuchawkowy powinien być dołączony do urządzenia.
Za wyświetlanie grafiki odpowiedzialny jest układ PowerVR SGX 544MP, który w połączeniu z dwurdzeniowym Atomem Z2560 jest po prostu za słaby na to urządzenie. Wiele gier nie działa tak płynnie jak bym tego oczekiwał. Największy problem jest oczywiście w grach 3D. Tutaj kolejne rozczarowanie.
Producent zdecydował się umieścić w tablecie 3,2-megapikselowy aparat z tyłu obudowy, który robi średniej jakości zdjęcia. Zdecydowanie za wolno reaguje, autofocus również miewa chwile słabości i „zamyślenia” zanim zrobi to, czego bym oczekiwał. (kliknij w zdjęcie)
Galaxy Tab3 posiada jeszcze jedną funkcję, która w S4 bardzo mi się podobała, i która jak wiele rzeczy – została popsuta. Mowa o pilocie do TV. Oczywiście do samego działania nie ma zastrzeżeń, bo wyłącza i włącza telewizor, zmienia programy, głośność i wiele, wiele innych ustawień, ale jednak sama aplikacja jest o wiele gorsza niż ta znana mi z Galaxy S4. Mniej intuicyjna, jakby okrojona z wielu funkcji.
Bateria i AnTuTu Benchmark
Samsung Galaxy Tab3 10.1 wyposażony został w baterie o pojemności 6800 mAh. Pozwala to na normalne korzystanie z tabletu przez około dwa dni. Natomiast gdy już w końcu uda nam się rozładować baterię, wystarczy podłączyć urządzenie na noc i rano bateria będzie w stu procentach naładowana.
Standardowym punktem programu w przypadku moich testów smartfonów i tabletów jest AnTuTu Benchmark. Opisywany dziś przeze mnie Tab3 uzyskał jedynie 17071 punktów. Wynik ten to mniej niż kilkuletni Galaxy S3. W tym przypadku nie ma rozczarowania – stanowczo dużo razy to słowo pojawia się w tym tekście. Spodziewałem się dość niskiego wyniku w tego rodzaju teście. Potwierdziło się tylko to, co zauważyłem wcześniej, uruchamiając gry, czy po prostu korzystając z Internetu.
Podsumowanie
Spodziewałem się lepszych wrażeń po tej krótkiej przygodzie z Samsungiem Galaxy Tab3 10.1, jednak nazwałem go przez ten czas „małym rozczarowaniem”. Specyfikacja bowiem nie wygląda źle, dwurdzeniowy procesor o zegarze 1,6GHz, do tego 1,5GB pamięci RAM, 16GB wbudowanej pamięci, procesor graficzny PowerVR SGX 544MP, a jednak to za mało. Najmocniejszą stroną urządzenia jest zdecydowanie wyświetlacz oraz głośniki, reszta jest po prostu średnia. Za około tysiąc złotych można wymagać jednak czegoś więcej, niż średniaka…
Dziękuję firmie Samsung za udostępnienie sprzętu do testów.
Plusy | Minusy |
---|---|
ekran | niska wydajność |
bateria | słaby aparat |
dwa głośniki |
Specyfikacja Samsung Galaxy Tab3 10.1 | |
---|---|
Wymiary | 176,10 x 243,10 x 7,98 mm |
Waga | 510g |
Wyświetlacz | TFT, 10,1-cala, 1200x800 px |
Procesor | Intel Atom Z2560, 2 rdzenie, 1,6GHz |
Pamięć RAM | 1,5GB |
Pamięć wbudowana | 16GB |
System operacyjny | Android 4.2 JellyBean |
Bateria | 6800mAh |
Pozostałe funkcje | WiFi, gniazdo kart SIM, aparat 3,2mpix, |